badania, akademia, naukowo...
... w laboratorium czy w całym stadzie placówek laboratoryjnych. W takich to laboratoriach będzie masa instrumentów - a nawet jeśli tylko jeden, a czasami się tak trafia - badawczych wydziela dane prawie na 100%
że w ogromnych ilościach. Jeśli eksperymenty się dzieją cały czas i bez przerwy to wtedy wiesz, że nie możesz narazić swoje kochaniutkie - to bez nutki sarkazmu - dane cyfrowe na najmniejsze ryzyko uszkodzenia a o utracie to całkowicie nie ma mowy
Zapisywanie wszystkich tych danych w czasie rzeczywistym i w sposób bezpieczny jest w takim laboratorium, w takiej placówce absolutnie krytyczne. Bardzo często chwilę później a nawet od razu, dane te powinny być gotowe do kolejnych analiz - podczas kiedy zapieczętowany tylko-do-odczytu oryginał chcesz żeby istniał - które to mogą trwać nawet miesiącami. Chcesz ażeby dostęp do danych był kontrolowany i autoryzowany, żeby był rejestrowany i żeby zmiany jeśli były dokonane, można było cofnąć. Gdzieś wreszcie dane "pójdą" do archiwum - nawet jeśli myślisz że Ty już masz wszystko i nie będziesz więcej danych potrzebował - i może nie być innej możliwości bo.. jakieś prawo, jakaś regulacja o "ludzkich tkankach" będzie tego od Ciebie żądała pod groźbą surowej kary.
Zamierzasz zbudować, wystartować taką placówkę laboratoryjną - to jest, jeśli masz pomysł(y) jak - i rozmyślasz nad możliwymi scenariuszami a te - oczywiście - nie obejdą się bez układów i sieci komputerowych. Takie przedsięwzięcie, wymyślenie i wykonanie owych części niezbędnych nie musi być misją na Marsa - ale że Twoje podejście i filozofia jest zawsze: po całości i do końca - więc naturalnie myślisz: jak to zrobić możliwie najlepiej.